Więcej dźwięku w dźwięku


Z rozrzewnieniem przypominam sobie 2 pierwsze misy kupione w Indiach na wagę kilka lat temu. Tak rozpoczęła się moja przygoda z relaksacją muzyczną. Joga śmiechu prowokuje do głębokiego wyciszenia, które doskonale wspierają różnego rodzaju instrumenty wibroakustyczne.

Spotkanie z Piotrem Laryszem, muzykoterapeutą i oligofrenopedagogiem, wybitnym specjalistą terapii dźwiękiem, wskazało mi nowy kierunek. 

Teraz z jeszcze większą świadomością mogę korzystać z dobrodziejstw mis dźwiękowych, kamertonów, wzbogacając je brzmieniem instrumentów etnicznych.

ŚMIECH + ŚWIADOMY ODDECH + DŹWIĘK to moja recepta na szczęście. 

Popularne posty