UŚMIECHNIJ SIĘ, URZĘDNIKU!
Światowy Dzień Uśmiechu w rybnickim magistracie! Urzędnicy wzięli udział w sesji jogi śmiechu, prowadzonej przez profesjonalną instruktorkę tej techniki relaksacyjnej.
Nietypowo rozpoczęła swój piątkowy dzień część pracowników rybnickiego urzędu miasta. Zamiast usiąść za biurkiem, urzędnicy poszli ćwiczyć jogę… jogę śmiechu.
Joga śmiechu, to prosta technika łącząca w sobie ćwiczenia oddechowe, klaskanie i specjalne ćwiczenia śmiechu zakończone relaksacją, których głównym zadaniem jest redukcja stresu. A kolejnym efektem… zarażanie innych dobrym humorem – mówi Lidia Białecka, kierownik punktu informacji miejskiej „Halo!Rybnik”, a jednocześnie trenerka jogi śmiechu.
To kolejna inicjatywa rybnickiego magistratu, mająca na celu zachęcenie urzędników do niestandardowego wykorzystania przysługującej im przerwy:
W ubiegłym roku zorganizowaliśmy cykl zajęć sportowych w ramach akcji Energetyczna przerwa dla urzędnika. Pracownicy urzędu dwa razy w tygodniu mieli okazję skorzystać z dziesięciominutowych ćwiczeń pod okiem Aleksandry Trocińskiej trenerki z klubu CrossFit Black Ground. Poznaliśmy proste ćwiczenia, które teraz bez problemu możemy powtarzać na co dzień w miejscu pracy – wyjaśnia Agnieszka Skupień, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Rybnika.
Chodziło o wykształcenie zdrowego nawyku – wstawania na chwilę od biurka, po to by nabrać nowej energii i pozytywnego nastawienia do otoczenia. Taki sam cel przyświeca organizacji sesji jogi śmiechu.
Wielu pracowników urzędu do dziś w wolnej chwili stosuje ćwiczenia poznane w trakcie ubiegłorocznych zajęć, niektórzy poszli o krok dalej, spotykamy się po pracy na pełnych treningach. Zobaczymy, czym skończy się joga śmiechu [śmiech ]. Mam nadzieję, że sesja jogi śmiechu zachęci urzędników do większej uważności na swoim oddechu, co może poprawić nasz ogólny dobrostan – dodaje Agnieszka Skupień.
ŚMIECH CZYLI CAŁKIEM POWAŻNA SPRAWA
Czym jest joga śmiechu? Jej medyczne podstawy opracował w 1995 r. lekarz internista dr Madan Kataria, który z powodzeniem rozpropagował tę technikę na świecie. Obecnie kluby jogi śmiechu działają w ponad 100 krajach, również w Polsce.
Ja jogę śmiechu poznałam w Indiach. Tam młodzi i starsi ćwiczą m.in. w otwartych przestrzeniach – na plaży, w parkach. Jogę śmiechu stosuje się na przerwach w szkołach, zakładach pracy. Dla starszych osób to remedium pomagające utrzymać się w dobrej formie i wpływające na samopoczucie – tłumaczy Lidia Białecka.
Fot. M. Koczy